W górach kupiłam sobie taką przypinkę:
Było z 50 różnych przypinek ale że wtedy miałam fazę na nyana to kupiłam przypinkę z nim
Łóżko moje i kuzynki
Kiedy wróciliśmy z miasta chciałam zrobić Apple sesje ale po zrobieniu tego zdjęcia od razu poszliśmy zobaczyć wodospad. Niestety nie dotarliśmy do niego. Był bardzo daleko a robiło się powoli ciemno. Następnego dnia pojechaliśmy do innego podospadu. Było tam pięknie, zielono i w ogóle ale droga była bardzo sroma i co chwilę potykałam się o jakiś kamień. Kiedy już wracaliśmy do samochodu to przewróciłam się i zdarłam sobie spodnie... Potem pojechaliśmy do karpacza i chodziliśmy po górach. Około godziny 11/12 ruszyliśmy do domu.
Do następnego wpisu!
Do następnego wpisu!